Forum hufca Warszawa-Ursus Strona Główna Forum hufca Warszawa-Ursus


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
48 WDH "Szaniec" vs 48 WDW "Szaniec"
Autor Wiadomość
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-10-27, 22:54   48 WDH "Szaniec" vs 48 WDW "Szaniec"

Słuszna uwaga - przepraszam ale jeśli chodzi o uryztkowanie FORUM to jestem jeszcze bs-em.

Witam do tej pory korespondowałem z Merlinem - jestem Baon - należy czytać Bartłomiej Sokołowski i tak się składa, że kiedyś byłem związany z środowiskiem 48. Otworzyłem ten temat aby dowiedzieć się trochę więcej o nowej obrzędowsci i symbolice 48. Z Merlinem zaczeliśmy rozmawiać na temat obszycia chusty.

Spytałem Merlina czy wie co oznaczały kiedyś białe i czerwone obszycie.

Zwyczaj naszywania białego paska na chustę wprowadził mój drużynowy Robert Łojszczyk w 1987 roku. Naszyć biały pasek na chustę mogli ci harcerze i harcerki (drużyna młodszo harcerska koedukacyjna), którzy zgromadzili określoną liczbę punktów (punkty się zdobywało za udział w akcjach drużyny, rajdach itp..)

Zwyczaj ten zmodyfikowałem nastęonie ja zamiast systemu punktów wprowadziłem cezurę czasową. Białe obszycie nadal się zdobywało - ale było łatwiej. Popierwsze trzeba było należeć przynajmniej 3 miesiące do drużyny po drugie harcerz musiał mieć skompletowany mundór, po trzecie musiał wyróżniać się postawą i brać udział w życiu drużyny.
Ciekaw jestem kiedy pojawiło się kryterium stopnia odnosnie białego paska.

Jeśli chodzi o czerwony Pasek - to wprowadziłem go z bardzo prozaicznego powodu, chęci odróznienia haercerzy 48 od innych harcerzy - w Piastowie działało wtedy środowisko prowadzone przez moją koleżankę ( z którą byliśmy kiedyś w 48), które nosiło granatowe chusty z białym paskiem. Poza tym w 93 roku zaczęli zostawać harcerze starsi i trzeba było dać im możliwość odróżnienia się od harcerzy młodszych. Wtedy właśnie powstał zwyczaj obszycia chusty również czerwonym paskiem tak oby powstało biało czerwone obszycie. Naszyć czerwony pasek na chustę mógł harcerz lub harcerka którzy zdobyli stopień starszoharcerski (na początku był to wędrownik potem przemianowany na ćwika).

A teraz inne pytanie - jakie macie tereaz mundurowe nakrycie głowy?[/b]
_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-10-28, 06:58   

Postanowiliśmy zmienić tradycyjne granatowe berety na miękkie kapelusze (tzw. kapelutki). Są one obecnie dużo lepsze jakościowo od beretów harcerskich. Są co prawda nielegalne (nie ma ich w regulaminie mundurowym) ale niedługo zmienia się regulamin i w nowym już będą :] .

PICT0060.jpg
Elvis - drużynowy w kapeluszu
Plik ściągnięto 43303 raz(y) 44.63 KB

Pict0038.jpg
a to ja na warcie
Plik ściągnięto 43303 raz(y) 24.1 KB

 
 
Wichu 
adept

Środowisko: 372 WDH-y
funkcja: przyboczny
stopień: odkrywca
Wiek: 34
Skąd: Warszawa-Ursus
Wysłany: 2004-10-28, 08:48   

Lecz nie wszyscy je jeszcze posiadają
_________________
Po dłuuuuugiej przerwie znów jestem. Ciekawe na jak długo...
 
 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-10-28, 22:17   

Fajne kapelutki -

My byliśmy bardziej militarni - nosiliśmy bordowe berety Harcerze starś kupowali berety bundeswery bo były- porządnie wykonane. Do munduru polowego (bojówki i bluza bdu lub skośna nosilismy osimiokątne czapki amerykańskiej piechoty morskiej.)

Co do zgodności z regulaminem to pamiętam, że drużyna mogła sama zdefinbiować swoje umundurowanie - pod warunkiem, że regulamin wewnętrzny obowiązywał wszystkich członków drużyny.

Na swoim berecie nosiłem lilikę HSPS -ową

[ Dodano: 2004-10-31, 07:53 ]
A jak wygląda obrzędowość przyrzeczenia Harcerskiego

W starych 48 była to dość poważna sprawa. Nigdy nie robiliśmy taśmociągu tzn - że jednej nocy wszyscy harcerze składali przyczenie. Staraliśmy się aby było to zawsze indywidulane przeżycie dla każdego harcerza - maks na jednym przyrzeczeniu 2-3 harcerzy.
Harcerz składający przyrzeczenie miał wybrać instruktura - ojca hrzesnego od krzyża, na którym będzie chciał się wzorować w pracy harcerskiej.
Wybranemu instruktorowi zakładał swoją hustę na szyję. Po złożeniu przyrzeczenia ojciec hrzesny wypalał - rozżażonym wyglęem (patykiem) otwór (na wysokosci dwóch palców nad kieszenią) na sztyft krzyża harcerskiego. Po zamontowaniu krzyża - rozcinał lewy naramiennik (pagon) i wkładał tam harcerzowi kawałek kory brzozowej z wypisaną datą przyrzeczenia, zapałkę i draskę - mówiąc że dzięki temu zawsze będzie mógł rozpalić ognisko i ogrzać się w jego cieple. :spoko:

Weapons.jpg
Plik ściągnięto 43287 raz(y) 36.43 KB

_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-10-31, 11:25   

U nas także nie ma zbiorowych przyrzeczeń i z pewnością nie będzie... nie ma ojców chrzestnych ale za to każdy otrzymuje drewnianą duszę w której na pamiątke umieszcza węgielek ze swojego ogniska. Po części oficjalnej przy ognisku zostaje jedynie drużynowy i składający przyrzeczenie..

Jeśli chodzi o nadanie barw drużyny to wiąże się z tym inny obrzęd, w czasie którego odmawia sie specjalną rotę i otrzymuje się pełną (dwa paski - czerwony i biały) chustę. Ten obrzęd trudno scharakteryzować bo opócz tych elementów stałych, reszta jest już inwencją i na każdym nadaniu barw wygląda to innaczej.
 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-11-01, 21:40   

Całkiem fajny pomysł z duszą. Czy jako drużyna macie wałsną plakietkę? Moja 48 wstyd się prazyznać ale plakietki się nie dorobiła. Zamiast plakietki wyszywaliśmy nazwę drużyny nad plakietką huca. Opatentowaliśmy również dobry sposób aby - nasze wyszywanki miały ręce i nogi czytaj estetyczny wygląd. Mianowicie kupowalismy naklejki (literki i cyfry) białe o określonej wielkości naklejaliśmy na mundur i obszywalismy białą nicią.
_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-11-01, 23:24   

No niestety tez nie dorobiliśmy się plakietki, ale za to mamy koszulki z logiem drużyny... a logo zostało to samo :wink: .

03.jpg
obóz wędrowny 2003
Plik ściągnięto 43254 raz(y) 25.75 KB

 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-11-03, 00:13   

Pierwsze koszulki zaprojektowaliśmy dla zgrupowania obozów Hufca Ursus - 98 w Gliniku - nie zasłaniając się fałszywą skromnością cały hufiec nosił koszulkę z moim logiem i hasłem. * - wzór loga ściągnąłem z starej plakietki klubu turystycznego PTTK przy ZM URSUS - jeśli dobrze pamiętam. A koszulki drużyny to fajny pomysł. Czy myśleliście, aby do granatowych getr dodać czerwone wywijki? A krótkie spodnie - typu bermudy można uszyć z spodni wojskowych amerykańskich wzór chyba 54. Podobnie umundurowane kiedyś było zaprzyjaźnione z nami środowisko - Alternatywna Drużyna Harcerska - Związek Włóczykii.

glinik_98.51.jpg
Plik ściągnięto 43246 raz(y) 36.09 KB

_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-11-03, 22:37   

heh... znam te koszulki z Glinika. Widziałem je u Tomka Traczyka, Łukasza Bielińskiego i Miśka... fajne. Co do getr i wywijek to zrezygnowaliśmy z nich.. cały czas do munduru nosimy bojówki... demokratycznie uznaliśmy że tak wyglądamy po prostu lepiej :]

Ciekawy jestem jak w dawnej 48 wyglądał podział na zastępy. Czy było więcej dziewcząt czy chłopców... jakie funkcje pełnił Twój brat kiedy byłeś drużynowym :?:
 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-11-04, 22:21   

HE HE - , rozumiem że krótkie spodenki nie są męskie. To co byście powiedzieli na zupełnie satry krój munduru jeszcze rodem z socjalizmu- patrz zdjęcie poniżej ten w krótkich portkach to ja .

Co do dziewczyn to najpierw były - bo drużyna była koedukacyjna. Potem 48 (młodsza) była drużyną męską (sami faceci), dziewczyny były w starszej.

Błażej miał pecha - był zwykłym harcerzem i ostro dostał w kość.

Z zastępami też było różnie - generalnie nie udało mi się stworzyć ślnego systemu zastępów. Zastepowym - zastępu młodszoharcerskiego męskiego - powinien być moim zdaniem praktycznie dorosły facet (17-18 latek). Będzie postrzegany przez harcerzy jako dorosły - będzie automatycznie jednym z wzorców mężczyzny - i będzie miał zapewniony autorytet (siła, wzrost, wiek itp.)

cnota2.jpg
Plik ściągnięto 43237 raz(y) 74.99 KB

_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-11-06, 23:30   

BAON napisał/a:
To co byście powiedzieli na zupełnie satry krój munduru jeszcze rodem z socjalizmu- patrz zdjęcie poniżej ten w krótkich portkach to ja .


Co do spodenek, to wyraźnie za krótkie :wink: ...

BAON napisał/a:

Zastepowym - zastępu młodszoharcerskiego męskiego - powinien być moim zdaniem praktycznie dorosły facet (17-18 latek). Będzie postrzegany przez harcerzy jako dorosły - będzie automatycznie jednym z wzorców mężczyzny - i będzie miał zapewniony autorytet (siła, wzrost, wiek itp.)


Czyli zastępowym 11-13 latków powinien być 17-18 latek :?: Dziwna sprawa i chyba to trochę wbrew metodyce, gdzie zastępowy to zawsze lider grupy niewiele starszy od swoich towarzyszy z zastępu. Hmm... drużynowym to mógłby być.. ale zastępowym... muszę jeszcze nad tym podumać. :]

Teraz to wogóle jest mętlik w związku z reforma grup wiekowych. Nie wiem czy wiesz że już nie ma tylko zuchów harcerzy i harcerzy starszych, ale są wędrownicy. Ciekawa sprawa, tym bardziej że akurat z tą grupa wiekową utożsamiana jest dzisiejsza 48.
 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-11-07, 09:33   

Jeśli chodzi o metodykę i metodę harcerską jesteś bardziej na bieżąco niż ja. Moja uwaga dotycząca wieku zastępowego wynika z praktycznych obserwacji. Oczywiście, jeżeli z grypy nie formalnej np. paczki, "bandy" - uda ci się zrobić grupę formalną - tzn. zastęp na naturalnym zastępowym będzie były przywódca tej grupy. Z mojego doświadczenie wynika, że rzadko przychodzą do drużyny całe paczki czy "band". Najczęściej zastęp czy drużyna się rozrasta przez werbunek i reklamę. Pisząc o reklamie nam na myśli sytuację, gdy harcerz ściąga swoich kolegów do drużyny (ściąga opowieściami o wypadach itp.). Gdy nie mamy homogenicznej grupy (mieli byśmy gdyby przyszła banda) a zastęp musimy stworzyć z różnych nieznanych sobie dotąd ludzi jak znaleźć zastępowego. Oczywiści są różne ćwiczenia, które mają ułatwić identyfikację cech przywódczych potencjalnych zastępowych. Wydaje mi się jednak, że mając lat 12-13 ciężko być liderem w zastępie równolatków i drużynowy musiałby być wybitnym psychologiem, aby wyłapać dobrego zastępowego. Inaczej wygląda sprawa, gdy zastępowy jest starszy ma te 17/18 lat. Na dzień dobry otrzymuje pewien kapitał autorytetu - jako starszy, większy i silniejszy. Taki zastępowy, jeżeli jest osobą bystrą i obytą z harcerskim rzemiosłem - przekształci ten autorytet wstępny (tzw. siłowy) w szacunek.
Patrząc na to jeszcze z perspektywy pracy system zastępowych. Jeżeli się nie mylę to idealna sytuacja to taka, gdy zastępy mają swoje zbiórki, co tydzień, a drużyna, co miesiąc czy 2 razy w miesiącu. Mając pełnoletniego zastępowego - rodzice nie będą oponować przed chodzeniem harcerzy na zbiórki. Taki zastępowy będzie też inaczej postrzegany przez szkołę (kwestia harcówek itp.). Zastęp będzie mógł moim zdaniem pracować - biwaki, wypady, wycieczki.
_________________
BAON
 
 
 
Wichu 
adept

Środowisko: 372 WDH-y
funkcja: przyboczny
stopień: odkrywca
Wiek: 34
Skąd: Warszawa-Ursus
Wysłany: 2004-11-12, 22:09   

BAON napisał/a:

Zastepowym - zastępu młodszoharcerskiego męskiego - powinien być moim zdaniem praktycznie dorosły facet (17-18 latek). Będzie postrzegany przez harcerzy jako dorosły - będzie automatycznie jednym z wzorców mężczyzny - i będzie miał zapewniony autorytet (siła, wzrost, wiek itp.)

ja także się z tym nie zgadzam. Jestem harcerzem od (dopiero) dwóch lat i jedynym (jak do wczoraj) moim zastepem byli moi rówieśnicy, lecz akurat wczoraj na zbiórce zostałem wybrany na zastępowego zastępu, w którym tylko dwie osoby są w moim wieku, a reszta od jednego (roku) do trzech (lat) ode mnie starsi (kadra wybrałam mnie na tę funkcje, ponieważ twierdzą, że potrafie rozmawiać z ludźmi). Na razie nie wiem czy uda mi sie utrzymać to towarzystwo, ale wierze w swoje siły. :spoko: :spoko: na wszelki wypadek będę prosił o :help: kiedy będę jej potrzebował :brawo: :brawo: :jupi: :jupi:
 
 
 
BAON 
mały pisacz


Środowisko: kiedyś 48 WDH
funkcja: kiedyś różne
stopień: HO/phm
Wiek: 49
Skąd: Ursus
Wysłany: 2004-11-14, 12:31   

Witaj Wichu

Wybacz, ale z idą drużyny wędrowniczej jestem na bakier. Czy drużyna wędrownicza to coś pomiędzy drużyną harcerzy młodszych a harcerzy starszych? Czy są jeszcze drużyny starszoharcerskie?

Moje uwagi odnośnie zastępowych i pracy zastępu odnoszą się do pracy z harcerzami młodszymi.
Inaczej sprawa przedstawia się z harcerzami starszymi. W drużynach starszoharcerskich - nie pracowało się za moich czasów w oparciu o zastępy. Harcerze starsi pracowali w oparciu o tworzone doraźnie zespoły zadaniowe. Przykładowo drużyna ustaliła, że jedzie na rajd czy wypad, powoływano wówczas 3 osobowy zespół, który zajmował się przygotowanie całego rajdu. Taka formuła nakładała na harcerzy większą samodyscyplinę i inicjatywę. Drużynowy w takim pełnił rolę mentora. Dzięki takiej formule harcerze sami się rozwijali i zdobywali stopnie starszoharcerskie.

W tej chwili nie mam również pojęcia jak sprawdzałaby się tak metoda w drużynie wędrowniczej - miesicie mi trochę więcej powiedzieć o założeniach drużyny wędrowniczej.
_________________
BAON
 
 
 
merlin 
stary wyga
-

Środowisko: -
funkcja: -
stopień: -
Wysłany: 2004-11-14, 22:59   

Wędrownictwo - to właściwie odpowiednik dawnych drużyn starszoharcerskich... ludzie w wieku 16-24 lat; a więc zastępy, lub tak jak piszesz.. patrole zadaniowe. W 48 WDW działają zarówno zastępy jak patrole. Zastępy mają swoje zadania, głównie związane z obrzędowością, patrole są związane z zainteresowaniami ludzi z drużyny - na dzień dzisiejszy sa to trzy wybrane przez nas kierunki - turystyka, ratownictwo i puszczaństwo :wink:

Harcerze starsi - to teraz ludzie w wieku 13-15 lat. Wynika to po części z reformy szkolnictwa i z faktu zaistnienia gimnazjum. Jednak nowa metodyka starszoharcerska nie jest jeszcze najlepiej dopracowana. Większość z dawnej metodyki przejęli wędrownicy, bo to właściwie ten sam wiek co dawniej, tylk że zaczyna się nie od 15, ale od 16 roku życia. :]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group