Forum hufca Warszawa-Ursus

[Bruno]

4 czerwca o godzinie 4:45 rano 6 osób z naszego hufca (4 osoby z 48 WDW, jedna z 50 WDH i jedna 50 WDW), wraz z ekipą ze starego Ursusa i Niedźwiadka, udało się na IX zlot młodych LEDNICA 2005, który w tym roku jako przesłanie podawał "Spotkajmy się u źródła".
Zloty nad Lednicą zapoczątkował papież Jan Paweł II w 1997 roku przyjeźdżając do Polski -a w latach kolejnych łączył sie z młodymi głosząc do nich słowo.

W tym roku obecny papież Benedykt napisał do nas, młodych, specjalny list w którym podkręślał siłę ducha jaka drzemie w młodych ludziach.
Setki tysięcy młodych ludzi zgromadzonych wokół wielkiego ołtarza w kształcie ryby mimo deszczu, mrozu, ponad 25 godzin pozostawali w miejscu na mokrej trawie aby trwać w czymś naprawde wielkim.

Gdy jechaliśmy autokarem do Lednicy odmówiliśmy różaniec, w czasie którego rozważaliśmy tajemnice światła. Pewien chlopak powiedzial w trakcie rozważań, że współczesne kościoły parafialne nie dają młodym tego co oczekują, że brak tam czegokolwiek - a na Lednice jedziemy po to by dostac to "wiecej" ale to zależy od pojedynczych jednostek - co w rezultacie pokazało, że tak jest naprawde jak stwierdzili ludzie znajdujacy sie w tym autokarze...

Opiekunka naszego autokaru, siostra pallotynka mówiła nam, że napewno znajdą się osoby które pojadą nad Lednice w zasadzie nie wiadomo po co, zeby se grzmotnąc browarek czy fajka zajarać... Na polach lednickich spotkałem kolegę który powiedzial mi, ze zazdrości ludziom tego ducha - nie pili nie palili nie bawili sie tak jak on definiował zabawe a zarazem widział wśród tysięcy ludzi szczęscie i skupienie. To własnie urok Lednicy- kiedy młodzi ludzie sie bawia jednoczesnie bedąc skupionym.

Tegoroczny temat "Spotkajmy się u źródła" miał nam przypominać o chrzcie świętym, którego raczej nikt z nas nie pamięta. Dlatego w miejscu gdzie został ochrzczony nasz kraj tj. nad jeziorem Lednica, gdzie znajduje się ołtarz lednicki, mieliśimy odnowić nasze przyrzeczenia chrzcielne. Przywdzialiśmy białe alby - symbol ducha i czystości - byli tam ludzie którzy nie zakładali (ale nie z powodu padającege deszczu) ale dlatego, że (jak usłyszalem od pewnego chłopaka) ze on nie jest godny założyć białej szaty... Zlot młodych istotnie pokazuje ducha młodych - czy gdyby ten chłopak go nie miał potrafiłby przynac sie do tego, ze nie jest z nim wcale tak dobrze?

Wielu ludzi jadących na Lednicę, wracają z niej odmienieni - próbowałem szukac argumentu, dowodu właśnie na to... nie musiałem długo szukac! Wystarczyło, że obejrzałem sie w prawo - koło mnie stał wieloletni przyjaciel który nie jednokrotnie mówił, ze kościoł to tak na dobra sprawe po co mi? Pójde do kościola odsiedzę swoje i tyle. Zobaczyłem go wesołego jak tańczy wśród setek tysięcy ludzi zdzierając sobie gardło śpiewając bardzo prosty tekst "Tak, tak Panie ty wiesz ze Cię kocham" !!!!!! albo "Szukałem was, a teraz wy przyszliście do mnie". Nie byłem w stanie wyobrązić sobie takiej sytuacji w Ursusie! podejrzewam, ze ci co tego posta przeczytają odczuja podobnie. Teraz przypomniec można słowa chłopaka z naszego autokaru - ze na odludziu jest łatwiej ale to zalezy od indywidualnej postawy i podejscia.

Benedykt XII w swym liście wspominał o naszej sile ducha, ze przyznanie sie do swoich błędów czy przełamanie się (przełamanie stereotypu czy członka parafii rodzinnej) ku uwilebieniu Pana świądczy, ze ta siła jest rzeczywiście i że przyjecie tego Pana do siebie dają wlasnie tą radość, ale uzyskać ją mozna dzieki swemu podejściu. Ten kolego co go spotkalem i mówil ze zazdrosci ludziom tej radosci także pokazal swoją siłe ducha i wbrew pozorom przeżyl doskonale IX zlot młodych - bo zobaczyl jak jest naprawdę.

A kogo tak naprawde cechuje siła ducha? kto już otwieral próbe wedrowniczą? Kto juz otrzymał naramiennik wędrowniczy? Kto już jest wędrownikiem?? Czy wędrownik nie kształtuję siły swego ducha? Tu nie chodzi o ducha w wymiarze wiary w Boga, ale jak mój kolega zobaczyl, swoje bledy - ze czegoś tak naprawde w jego zyciu zabrakło - to co definiowal jako zabawe czy szczeście tak naprawde nie bylo nim do końca...
Trzeba miec wielkiego ducha aby zmienic swoje zycie a czego nie da sie uzyskac w codziennosci.

W przyszłym roku odbędzie się X Zlot Młodych LEDNICA 2006! Dlatego polecam przyszły zlot jako propozycje programową dla wędrowników abyśmy wybrali sie tam wspólnie i razem poczuli radośc i naszego ducha który gdzieś glęboko w nas dżemie.

Pozdrawiam kończąc mój i tak zbyt długi moze niepotrzebny wywód...
Bruno


ps. Coś mi przyszło do głowy
Kto chce się dowiedziec co oznacza samo słowo Lednica i poszczególne literki to albo niech odpowie na posta albo niech sie z nami wybierze w przyszłym roku

---

ledd.jpg

Plik ściągnięto 35539 raz(y) 37.23 KB

led.jpg

Plik ściągnięto 35539 raz(y) 61.6 KB

wypas.jpg

Plik ściągnięto 35539 raz(y) 48.98 KB

led.jpg

Plik ściągnięto 35539 raz(y) 61.6 KB

good.jpg

Plik ściągnięto 35539 raz(y) 57.91 KB

[merlin]

Mam nadzieję Brunko że się nie obrazisz że trochę poprawiłem błędy ortograficzne w twoim poście:-)). Dopisałem także jedną osobę bo był także z nami jeden harcerz z mojego szczepu. Podpisuje się pod tym co napisał Brunko całym sercem. Lednica może być największym wydarzeniem duchowym w waszym życiu, jeśli tylko będziecie tego naprawdę pragnęli! Chciałem podziękować Brunkowi i Kotkowi za to że mnie wyciągneli na LEDNICE!

[kaska]

zaluje ze mnie tam nie bylo..w przyszlym roku zabieram sie z wami. ca wlasnie co ile czasu sa takie zloty>>>>>>?????????

[Bruno]

Wszystkie zloty LEdnickie odbywają się w czerwcu!!!!!!! na początku badź w środku- w kadym razie przed końcem roku szkolnego- jesli ktos ma jakies pytania , cos go zaciekawiło to z checie z merlinkiem odpowiemy

[Elvis_yahoo]

Były na zlocie jakieś inne środowiska zwiąsku? Może udało by nam się wybrać tam w przyszłym roku jako harcerze? Swoimi środowiskami, co? Skoro to taka fajne, wielkie spodkanie młodych... pojechalibyśmy jako jedna grupa z hufca... Powiódłby się nam ten pomysł?

[merlin]

Na Lednicy wielu harcerzy służy m.in. jako służba porządkowa. Pomagają oni organizatrom przy najróżniejszych pracach.

[Bruno]

[merlin]

Dla zainteresowanych:

trochę naszych twarzy na zdjęciach z Lednicy znajdziecie wchodząc na

http://www.szaniec.zhp.info/

(wchodźcie w galerie ----> Lednica 2000 - czerwiec 2005)

[verena]

Słuchajcie to za rok jedziemy jako harceże (tylko tam się będzie trzeba dogadać). Napewno będzie wielu chętnych

[Bruno]

Powtarzam pojechac na LEdnice jako harcerze jako służba pożadkowo to jest niemal nierealne!!!!!!! nie napalajcie się proszę Tutaj tzreba się już by zacząc kontaktować z księdzem Janem Górą i organizatorami zlotu- uwierzcie mi to prawie nierealne, aczkolwiek mozęmy pojechac w mundurach

[verena]

Ale to nawet bez mundurów ok... Ale mam nafdzieję że wszyscy razem się zabieżemy

[Bruno]

A na pewno będzie fajnie zawsze jest fajnie wszędzie jeśli się ma odpowiednie podejście!!!

[verena]

Miejmy nadzię że te plany są na dłużej a nie na tą chwilę... To się prawda wszystko okaże... Mam nadzieję że ten zapał nam zaostanie...

[Bruno]

Pragnę powiedziec a raczej skierować sie do wszystkich osób które są zainteresowane udac sie na X Zlot LEdnicki w czerwcu 2006. Jęsli są takie osoby to pragne was poinformować ze w ciągu roku odbędą sie spotkania pzrygotowujące nas do tego zlotu- w pewnym stopniu beda one organizowane przeze mnie Chciuałbym wiedziec na kogo mogę liczyc tzn kto wie ze chce pojechac i wziołby udział w takich "przygotowaniach"?? Jak pisałem z merlinem wczesniej to moze byc jedna z wazniejszych wydarzen duchowych w waszym zyciu wiec warto sie nad tym zastanowic i przygotowac.... Czekam na wasze głosy

PS. To ze ja bede odpowiedzialny za te zajecia nie znaczy e ja bede resocjalizował ludzi dlatego ze czuje sie od nich lepszy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wiec niech nikt mi z takim tekstem nie wyjedzie bo jak tak- to na Lednice mpojade sam z merlinem i o inne miejsca sie ni ebedziemy troszczyc

Pozdrawiam bruno

[Radio]

Witajcie.

Na wstępie chciałbym powiedzieć ze jestem z Poznania i jeśli będziecie chcieli to mogę wam pomóc w dostaniu się jako służba pomocnicza. Zanim jednak postanowicie wziąć w niej udział zastanówcie się. Lednica to wielkie przeżycie duchowe, jednak dla harcerzy wspomagających jej organizację to przede wszystkim służba.

Są cztery rodzaje służby:
porządkowa – głównie zajmuje się pilnowaniem porządku w sektorach i na droga. (w sumie we wszystkim gdzie zajdzie potrzeba)
interwencyjna – „Gdzie diabeł nie może tam interwencyjną pośle.”
medyczna – jak sama nazwa wskazuje zajmuje się udzielaniem wszelakiej pierwszej pomocy.
biała służba – czyli służba przy ołtarzu


Jak to wygląda z punku widzenia harcerza.
W pierwszy dzień (dzień przed zlotem) rozbijany jest obóz, a wieczorem odbywa się msza (przed nią jest możliwość spowiedzi), a po niej ognisko. Można powiedzieć że w ten sposób nadrabiamy to co „stracimy” następnego dnia.
Rano odbywa się apel, a następnie wszyscy dzieleni są na grupy w każdej z wybranych/nadanych rodzajach służby.
Każda grupa ma swego lidera, który ma obowiązki podobne do zastępowego. Po odmeldowaniu się grupy rozchodzą się na swoje sektory, lub do namiotów w oczekiwaniu na swoja zmianę. Zmiana trwa przeważnie 2-3 godziny. Jakoś w środku dnia jest obiad.
W trakcie służby raczej nie ma możliwości śpiewania, czy tańczenia z uczestnikami ( chociaż zdarzają się wyjątki ). Nie bierzemy również udziału we mszy św. Chyba że ktoś akurat ma czas odpoczynku to może oczywiście brać w niej udział, czy bawić się, czy gdziekolwiek pójść itp. W nocy po wszystkich uroczystościach wszyscy uczestnicy główna drogą przechodzą przez bramę rybę. Przeważnie harcerze maja wtedy spokój. W tym roku jednak przechodzono przez bramę od tyłu i aby nie pozwolić ludziom na rozchodzenie się i zbędne tłoczenie, ściągnięto wszystkich harcerzy i utworzyliśmy szpaler do bramy. Dopiero jak wszyscy przeszli mogliśmy udać się na zasłużony odpoczynek ( no i wysuszyć w końcu ubrania ).
No i tyle.

Na pola legnickie co roku zjeżdżają się harcerze z coraz dalszych zakątków Polski. W zeszył mroku była między innymi drużyna z Gdańska. Tak więc może niedługo Lednica stanie się nieoficjalnym zlotem harcerzy z całej Polski.

Jak czegoś nie rozumiecie z tego co napisałem to pytajcie, bo jest pierwsza, a poprzedniej nocy spałem nieco ponad godzinę. Tak wiec mój umysł nieco odmawia posłuszeństwa. Oczywiście jak jakieś szczegóły jeszcze was interesują to proszę bardzo.

Pozdrowienie.